To, że dzisiaj auta są wykorzystywane jako narzędzia komunikacji nie zaskakuje już nikogo. Obrandowane auta firmowe stają się powoli standardem. Pytanie czy firmy nie są zainteresowane szerszym użyciem tej formy promocji, a właściciele aut zarobieniem dodatkowych pieniędzy?
Z tego założenia wychodzi australijska giełda CashURwheels.com. Właściciele platform internetowej z antypodów kojarzą kierowców wynajmujących karoserię jako płatną formę reklamy z firmami chętnymi za jej zagospodarowanie promocyjne.
To prawda, że istnieją wyspecjalizowane agencje w tzw. carvertisingu. Jednak kierowcy zarejestrowani w bazie takiego pośrednika z nadzieją, niepokojem a ostatecznie irtyacją czekają na potencjalnego kilenta. Intencją cashURwheels jest bezpośrednie łączenie kierowców z potencjalnymi reklamodawcami pomijając pośredników.

Rys 1. cashURwheels – australijska giełda samochodowa
Jak to działa? Kierowca najpierw zakłada swój profil, czyli konto online. Istotne jest tu umieszczenie zdjęć (własnych i auta) oraz informacji o sobie, zwyczajach i częstotliwości jazdy (miasto, trasa).
Następnie użytkownik przeszukuje w bazie potencjalne propozycje współpracy reklamowej.

Rys 2. Spice World – przykład carvertisingu
Gdy określona propozycja go interesuje, kontaktuje się z reklamodawcą bezpośrednio lub, co występuje częściej, składa swoją ofertę, która jest licytowana. W tym drugim przypadku – wygrywają Ci, którzy za możliwie najniższe wynagrodzenie – uwzględniając wszelkie inne czynniki – zdecydują się na współpracę z reklamodawcą. Każda tego typu aukcja zawiera takie informacje jak termin jej wygaśnięcia, zapotrzebowanie ilościowe na auta i cena maksymalna.
Kreacja nośnika i jego umieszczenie na aucie właściciela to koszty reklamodawcy. Kierowca jest zobowiązany udostępnić auto w określonym miejscu i czasie jej instalacji.
Obecnie cashURwheels jest dostępne dla obu zainteresowanych stron.
Więcej na: www.cashurwheels.com
Foto: https://www.flickr.com/photos/mikebabcock/2642329874
Zobacz także
» IDEA » Carvertising – jedź i zarabiaj