Moda na eventy z wykorzystaniem Facebooka przybiera na sile. Co ciekawe – zmienia się rola najpopularniejszego serwisu społecznościowego. Dotychczas to on pełnił rolę magnesu zapewniającego frekwencję na imprezach. Teraz jest odwrotnie.
To goście wydarzenia dzięki aktywnemu uczestnictwu w konkursach, testach czy innych zabawach informują na swoim profilu co aktualnie robią na eventach poza siecią.
Wielkie marki coraz chętniej wykorzystują bodajże najpopularniejszą komendę społecznościową „lubię to”. Po prekursorach w postaci Coca-Cola, Renault, także Barcardi organizuje ciekawe imprezy.
Założeniem wydarzenia było dostarczenie takich doświadczeń i wrażeń, jakie preferują zdeklarowani online fani marki. Hasła „Like It Live, Like It Together” zostały bezpośrednio zaciągnięte z serwisu Facebook, w którym rzesze wielbicieli marki opisywało rodzaj doświadczeń, jakich spodziewają się po styczności z Bacardi.
Za pośrednictwem Facebooka, fani mogli głosować na ulubione koktajle, preferowany styl i rodzaj muzyki, serwowane dania oraz uwielbiany sposób spędzania wolnego czasu. Wyniki głosowania były wykorzystywane jako materiał informacyjny do tworzenia wymarzonych imprez pod egidą Bacardi.
Poznając gusta swoich wielbicieli, marka adekwatnie przygotowała event. Dzięki takiemu podejściu jasne już było, że z kategorii gier ciekawsze są te old-schoolowe w stylu nieśmiertelnego Pac-Mana od nowości rynkowych. Darmowe wejściówki na imprezę można było uzyskać uczestnicząc w konkursach.
Bacardi udowadnia, że można działać inaczej, skupiając się na nagradzaniu lojalnych fanów online. Bacardi wierzy, że ich zadowolenie ze wspólnych przeżyć łączonych z marką stanie się podwaliną do pozytywnego word-of-mouth ludzi, którzy wzięli udział w eventach.
Tym samym aktualne staje się pytanie – czy lepszy jest wzrost „like’ów” w social media czy też faktyczne lubienie marki w rzeczywistym świecie…
Na podstawie: www.bacardi.com
Zobacz także
» IDEA » Realne „lajki” Bacardi