personal branding

Ja-marka, czyli 100% personal brandingu

20-05-2014 | Konsument

Stuart Parkin jako konsultant i wieloletni pracownik renomowanych agencji marketingowych i PR – wskazuje 5 przyczyn dlaczego warto porzucić obawy i zadbać o własny wizerunek.

 

Po pierwsze – należy obalić mit, iż jednostka indywidualna realizująca zespołowy projekt a priori nie powinna aspirować do statusu niezależnego brandu.
Nawet początkowo anonimowi specjaliści czy eksperci zdobywają doświadczenie, przekonują do swoich argumentów, by finalnie zbudować określony wizerunek swojej osoby. A stąd już tylko krok do przekucia wykreowanej osobowości w indywidualną, cenioną markę. Czy usatysfakcjonowany klient – przy realizacji kolejnego projektu – nie będzie apelował do zleceniobiorcy o tę, konkretną osobę w zespole?

Po drugie – brak zaangażowania i czasu.
Budowanie własnej osobo-marki wymaga wiele pracy i nakładów czasu. Dlatego wielu postanawia „pójść” na pozorną jedynie łatwiznę i zaniechać tego typu działań. Praca, rodzina, odpoczynek czy inne przejawy życia osobistego sprzyjają ograniczaniu czasu. Pytanie – czy na tyle by pozbawić się szansy na chociaż teoretycznie lepszą przyszłość?

Po trzecie – czynniki kulturowe.
Decydują o tym, iż my i nasi szefowie (niezależnie od wielkości firmy) na myśl o długoterminowej inwestycji, czyli wysiłku budowania własnej wartości i wizerunku, tracimy motywację i ochotę. Personal branding to dziedzina, gdzie nastawienie na szybki zysk i korzyści jest niestety mitem.

Po czwarte – podłoże psychologiczne.
O ile możemy rozważać swoją osobę w kategoriach marki, wielu z nas ma obawy, iż nasza kariera może potoczyć sie “różnie” i ze szczytu zjechać po równi pochyłej. Bojąc się potencjalnej porażki – wolimy znów dać sobie spokój z kreowaniem autorskiego image’u.

I wreszcie po piąte – bodźce.
Większość ludzi wychodzi z założenia, iż pracując w danej firmie, na danym stanowisku i zespole nie ma specjalnej potrzeby rozwoju osobistego czy znajdowaniu zwolenników własnych aktywów. Tym samym motywacja do wyróżnienia się i budowania własnej marki słabnie…

Oczywiście istnieje szereg innych przyczyn, dlaczego idea personal brandingu nie znajduje powszechnego zastosowania. Warto jednak zwrócić uwagę, iż w otoczeniu nowych mediów nie musi oznaczać to specjalnie dużych kosztów. Mając na względzie obecną sytuację gospodarczą – trudno oczekiwać, iż ktoś zadba o naszą karierę czy znajdzie nasze atuty, samemu przy tym nie kreując sprzyjających warunków.

Idea personal branding polega w głównej mierze na budowaniu reputacji i uwypuklaniu tego, co robimy najlepiej. Idealnie – gdy wykazujemy unikalne cechy i umiejętności, które łatwo wyróżnić na tle środowiska. Ważna jest przy tym świadomość swoich mocnych stron i rozwój najlepszych, oryginalnych kompetencji, zwiększając przy tym swoje potencjalne szanse na rynku pracy czy uznania otoczenia. Najlepszym przykładem auto-kreacji marki są kompetentni blogerzy, opiniotwórczy wizjonerzy czy publicyści, a nawet uczestnicy społeczności internetowych zrzeszonych w poszczególnych grupach tematycznych.

Na podstawie: AdAge

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...
Pin It

Zobacz także

« »